wtorek, 13 września 2011

Miedziaki

Gotowe srebrne ogniwka są dostępne bez problemu, ale miedziane już nie. Można, oczywiście, ogniwka w dowolnym materiale i niemalże w dowolnym kolorze kupić w Stanach, ale na razie nie o to chodzi. Więc powstała mała domowa manufaktura ogniwkowa;) Pewne rzeczy trzeba jeszcze dopracować...
W każdym razie ogniwka po krótkim leżakowaniu doczekały się obróbki. Wyszło jak widać... Miedź miała być zoksydowana, ale nie dała się;) Że jest czymś powleczona zorientowałam się dopiero po wyjęciu z roztworu, gdy okazało się, że nic tej rudości nie zmoże;) Pozostał jeszcze problem bigli - żaden kolor mi nie pasował, więc są zwykłe srebrne. Ale zastanawiam się nad spreparowaniem własnych miedzianych. No, pierwsze miedziane koty za płoty;)


Z turkusem, kuleczki ok. 5 mm, gładkie


Z agatem, kuleczki ok. 5 mm, fasetowane

 Kolczyki nie są zbyt duże, ok. 2 cm długości, ale ta rudość bije po oczach z daleka;) No i sama nie wiem, czy takie miedziaki są, czy nie są fajne?

No, tak - na podglądzie właśnie się ujawniło, że pierwsze zdjęcie jest trochę bublowate;(, ale już nie chce mi się z tym walczyć, zwłaszcza, że w kwestii zdjęć blogger niespecjalnie ze mną współpracuje;(

6 komentarzy:

kasia pisze...

Śliczne i w pięknych kolorach:)

Anonimowy pisze...

Wersja druga to takie późne, już prawie jesienne lato ze słońcem w tle ... Pozdrawiam.

Anna Zaprzelska pisze...

A mnie się podobają, zwłaszcza te turkusowe:D Tyle, że ja specjalistą nie jestem:)
p/s Jak tam? Zdjęcia wybrane?

Anonimowy pisze...

Kasia, sa super, jak i kilka innych projektow!!
pozdrawiam z essen,
magda

Ewa pisze...

Taaak, turkusowe są piękne!
A tak przy okazji Chciałabym zaprosić Ciebie do wzięcia udziału w konkursie, który właśnie dzisiaj ogłosiłam na blogu. Zapraszam. Moje imię w podpisie jest podlinkowane do wpisu o konkursie.
Pozdrawiam,

Detelina48 pisze...

Jestem tu po raz pierwszy i właśnie przed chwilą przeczytałam ten post o kłopotach z drutem miedzianym. Zgadza się najczęściej są pokryte jakąś emalią. Bardzo lubię miedż i próbuję coś tam z niej robić, ale jak piszesz gotowych ani ogniwek ani innych półproduktów właściwie nie ma więc też na ile mogę sama produkuję. Ale do rzeczy: podaję Ci adres gdzie można dostać dobrej jakości drut miedziany, niczym nie pokryty, dający się oksydować: http://www.drizzt.pl Niestety nie każdej grubości druty są dostępne.