Zielone kolczyki na życzenie właścicielki upodobnione do drzewa, całkiem dobra imitacja chyba wyszła:)
Kolczyki powstały na bazie projektu Gwen Fisher, pierwotnie chyba miały coś wspólnego z pawim ogonem, a może to tylko mi się tak kojarzyły.
Ciekawa jestem jak będą się nosiły, bo są dość duże i czy 'pnie' będą trzymały się pionowo.
Takie to 'drzewka' na powitanie wiosny, bo chyba zimy to już nie zobaczymy w tym sezonie, co właściwie mi odpowiada:)
5 komentarzy:
kojarzą mi się z parasolkami ;)
Faktycznie, masz rację. Muszę znajomą uświadomić, że drzewa zamieniły się w parasolki;)
Też mam skojarzenia z parasolkami, ale z drugiej strony pod drzewem też się można schować przed deszczem :)
Tak czy siak bardzo ładne. Lubię też takie kolory. Miło zobaczyć Twój nowy post ;-)
Bardzo urodziwe kolczyki, w kolorze i formie,nosiłabym, oj, nosiła !!!!
Prześlij komentarz