piątek, 27 lipca 2012

Na ślub i wesele

Nie, nie będzie w bieli;) Pokażę Wam kompleciki, które zdobiły Panie na dwóch różnych imprezach.
Zostałam poproszona o zrobienie bransoletki do takich kolczyków. Moje ulubione planetki z lapis lazuli ubranego w koronkę w beżowo-złotej tonacji. Komplet miał zdobić, o ile się nie mylę, mamę Panny Młodej. Bransoletka miała być w kolorze granatowym, pasująca do kolczyków. Powstała plecionka w kształcie kwiatu z Rivoli Montana i kul lapis lazuli, umocowana na wstędze wyplecionej z koralików TOHO w pięknym, głębokim granatowym kolorze.

Kwiat-mandala zdobiący bransoletę.

Bransoletka zapinana jest na zapięcie szufladowe. Kolor koralików, z których została wypleciona baza bransoletki w rzeczywistości jest ciemniejszy, głebszy, ale teraz troszkę go rozjaśniłam w programie graficznym, żeby uwidocznić zdobiący bransoletkę pleciony kwiat.
Kwiat ma ok. 4 cm średnicy. Miałam bardzo mało czasu na zrobienie bransoletki, więc ozdoba została wypleciona na wzór wcześniej już tu pokazywanego medalionu z sokolego oka, do którego tutka znalazłam kiedyś w sieci, ale nie umiem go znaleźć ponownie. W każdym razie plecionki są podobne zrobione. W razie gdyby ktoś chciał trzeci taki wisior, to znowu będę musiała wymyślić, jak to zostało zrobione;) Ostatecznie, bransoletka wyglądała jeszcze inaczej - kwiat stał się broszką zdobiącą suknię, a bransoletka pozostała bez ozdób, sama wstęga miękko układająca się na nadgarstku. Komplet innym uczestniczkom przyjęcia weselnego podobno bardzo się podobał. Cieszę się;)

A teraz komplecik, który zdobił Pannę Młodą;) Kilka miesięcy temu pewna Pani poprosiła o dorobienie wisiorka do kolczyków, które wcześniej u mnie wypatrzyła. Też planetki, też z lapis lazuli, ale tym razem w oplocie w tonacji fioletowo-beżowej. Komplecik zrobiłam i ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu dowiedziałam się, że jest przeznaczony na biżuterię ślubną. Wbiło mnie to w dumę;), w końcu jest tyle pięknej ślubnej biżuterii, i straaasznie byłam ciekawa, jak będzie wyglądała suknia. Niedawno dostałam zdjęcie Panny Młodej, ze zgodą na publikację, więc z wielką przyjemnością to czynię:

Autorką zdjęcia jest pani Magdalena Pierzgała, na potrzeby zamieszczenia na blogu zdjęcie przycięłam i zmniejszyłam jego rozdzielczość.

Podoba Wam się ta stylizacja? Mi ogromnie;) Uważam, że biżuteria świetnie współgra z suknią, a całość jest bardzo stylowa i niebanalna;) Nieskromnie dodam, że wiem, iż komplet zrobił furorę wśród gości;) Bardzo dziękuję Młodej Parze za udostępnienie zdjęcia i życzę duuużo szczęścia;)

A komplecik wyglądał tak:


Kolekcja planetek opiera się na tym samym schemacie wyplatania, ale nawet drobna zmiana koloru użytych koralików powoduje, że za każdym razem powstaje zupełnie inna planeta;) Jak choćby w tym poście - lapis w dwóch odsłonach barwnych, za każdym razem ma zupełnie inny charakter. Bardzo lubię oplatać kamienie w ten sposób;)

I z zupełnie innej beczki: lubicie? Takie osobiście wyhodowane, pachnące, nagrzane słońcem?

Ja uwielbiam! Pierwsze były już dwa tygodnie temu, a teraz prawie codziennie pochłaniam ogromniastą porcję sałatki pomidorowej, a jak już w końcu znudzi mi się sałatka to będzie pachnące leczo, a na zakończenie sezonu zupa ze świeżych pomidorów;) A potem powtórzę za Kabaretem Starszych Panów - Adios, pomidory, adios, ulubione ...

U mnie piękne słoneczko, ale nie dla mnie;( Meczę się okrutnie z tekstem, ale jest nadzieja na szczęśliwe zakończenie. I wtedy, wreszcie, też mam zamiar wygrzewać się w ciepłych promieniach, łapać opaleniznę i dopieszczać moją ciepłolubną, afrykańską naturę;)
Miłego dnia!

23 komentarze:

Anonimowy pisze...

Z tym niebieskim to się chyba dzisiaj umówiłyśmy:)))))
Ja bym stawiała jednak na chęć ochłody.A co do stylizacji Panny Młodej to absolutnie podoba mi się ,że odbiega od powszechnie obowiązującego stereotypu.Czyli wygląda nieprzeciętnie pięknie:)
ps.byłabym bardzo dumna gdyby Panna Młoda włożyła biżuterię wykonaną przez mnie.To duże wyróżnienie! Gratulacje! :)

Grazyna pisze...

Piekne ta bizu w granatach. Fiolet i granat to moje ulubione kolory.
Pomidorki wygladaja smakowicie.
A ty wygrzewaj sie na zapas, zeby zostalo cos na zimowe dni.

Natalia pisze...

Komplet pięknie się prezentuje:)

Unknown pisze...

wspaniala kompozycja! Gratuluje!!!

bluefairy pisze...

Cudo! Te kolory są piękne i jak się okazuje uniwersalne, nawet na ślub pasują. Uwielbiam zapach pomidorów, taki mały bzik:) pozdrawiam.

Pętliczka pisze...

Nietypowa i piekna ta stylizacja i gratuluje wyroznienia:)Biuteria na slub to nie byle co w koncu tylko rzecz wyjatkowa i Ty wlasnie ja zrobilas. Pomidorki cudne i smakowite, prosto z wlasnego krzaka najlepsze:)/nie mam polskich liter tym razem i koslawo wychodzi/
Pozdrawiam serdecznie:)

j. pisze...

Kochana, ależ to piękne...szczególnie bransoleta, jest niesamowita...dziękuję Ci za instrukcję i wskazówki, niezwykle cenne, bo ja się absolutnie nie odnajduję jeszcze w temacie:)))) i za dobre słowo też dzięki:*****

Marzena pisze...

Panna moda wygląda niezwykle pięknie - piękna suknia, świetne uczesanie - a Twoja biżuteria to kropka nad i, ach rozmarzyłam się... Piękny, niebieski akcent. Biżuteria ślubna to nie byle co, więc gratulacje!
Bransoleta jest świetna, to pisać nie trzeba. Czyli ostatecznie kwiat został broszką, a bransoleta była sama z koralików? Też pięknie :)
Afrykańska natura, a to coś nowego odkryłam ;))

Marzena pisze...

Panna młoda oczywiście miało być.

Dequitaypons pisze...

Es todo muy lindo!!!
Un saludo y hasta pronto!

EWA gyöngyös világa! / EWA's World of Beads! pisze...

Beautiful set!

incognito pisze...

Twoje "tworki" stanowiły interesujący kontrapunkt beżowej sukienki, pięknie ją podrasowały ...jaką to trzeba mieć cierpliwość, by tak precyzyjnie pleść koraliki ... podziwiam szczerze :)

Koza domowa pisze...

Bardzo lubię ten odcień niebieskości. Ślicznie się Twoje cudowne kreaturki skomponowały z sukienką! Gratulacje!

Marika Zakrzewska pisze...

Witam witam :):):) Na wstępie wyznam, iż liczę na wyrozumiałość względem opóźnień :D Że tak powiem lato nie sprzyja systematyczności :D BARDZO dziękuję za słowa uznania i entuzjazm na widok moich "dzieł" :) Bardzo to krzepiące i dające kopa!
Twoje prace są piękne, bransoletka jest śliczna, sama męczę aktualnie bransoletkę tego typu tylko w środek mam zamiar dać sutasz, zobaczymy co z tego będzie :) Super oplatasz te kryształki koralikami, mi to obszywanie nie wychodzi kompletnie.. może kiedyś.. :):) Buziole!

Giancarlo pisze...

Molto bello!! felice inizio settimana a te....ciao

Lakota mágia pisze...

Gyönyörű ez a szett!!!
:-)

ystin pisze...

piękne te Twoje planetki!
a pomidorów zazdroszczę... jakoś tak ogród warzywny nie jest moim ulubionym zajęciem... ale nie mówię ostatecznego NIE, może kiedyś..

Justyna Żukowska pisze...

Piękna biżuteria.
I pięknie Twój komplet pasuje pannie młodej.
Pomidory też uwielbiam, ale nie mam swoich. Pochłaniam więc ogromne ilości bazarkowych :)

Zielicha pisze...

Przepiękna biżuteria. Panna młoda wygląda w niej ślicznie. Bardzo przyciąga oko. Pozdrawiam serdecznie

Asia-majstruje pisze...

Jejku, panna młoda miała genialną sukienkę, wyglądała pięknie i do tego taka zjawiskowa biżuteria! Nie dziwię się, że zrobiła furorę!
Pomidorki też hoduję - na balkonie, plon co prawda jeszcze nie tak obfity jak Twój, ale pierwsze już skonsumowane :)
P.S. Jeśli nie dasz rady wziąć udziału w wyzwaniu, mam nadzieję, że chociaż przyłożysz rękę do głosowania :)

Aricia pisze...

Piękne niebieskie kompozycje. Naprawdę trzeba umieć dobrać rozmiar i barwę żeby efekt był taki zachwycający. Bardzo ładne. Pozdrawiam.

Harapati pisze...

Bransoleta jest cudna - pięknie dopełnia ją kwiat.
Fakt - to rzeczywiście powód do dumy, że biżuteria ma być ozdobą w tak ważnym dniu. Zestawiona kontrastowo ze strojem bardziej zwraca uwagę.

-mamon- pisze...

Piękny komplet, wspaniale uzupełnia cudowny strój panny młodej