piątek, 20 lipca 2012

Mewa i zabawy blogowe

Miał być post plotkowy ale dopchały się kamienie;) Plecionki będą musiały poczekać, choć świerzbią mnie paluszki, żeby już pokazać pewien komplecik w bieli;)
Wczoraj powstała bransoletka z kamieniami w roli głównej - labradorytem i ... no właśnie, tu mam problem: akwamaryn to czy amazonit? Fakturę gdzieś mam, kiedyś ją znajdę i będę wiedziała, ale może ktoś z Was rozpozna, co to jest, na podstawie zdjęcia? Po pamięci mi się błąka, że to akwamaryn.

Bransoletka jest prosta, żadnych kombinacji, ale wyszła bardzo efektowna. Delikatna, letnia, na spacer plażą... 'Mewa' się nazywa;)




Świetnie układa się na ręku, bo dość ciężkie zapięcie ją obciąża i powoduje taką fajną plastyczność. Nie umiem tego lepiej wytłumaczyć, a obrazującego zjawisko zdjęcia sama sobie nie dałam rady zrobić;) Zapięcie przeleżało blisko rok, było kilka pomysłów na nie, ale ciągle to nie było to. I w końcu doczekało się. Bransoletka po prostu zauroczyła mnie;)) Wiem, wiem, samochwała w koncie stała...

Korzystam już z mojego prawdziwego, czyli stacjonarnego;) komputera, więc mam możliwość wywiązać się z zabaw, do których zostałam zaproszona. Najpierw jeszcze raz chciałam podziękować za wyróżnienie,

które dostałam od Świdrygałki  za wspólne upodobanie do minerałów;) Na blogu Świdrygałki jest wiele, wiele pięknej biżuterii, wykonywanej klasyczną techniką, ale za to z zupełnie wyjątkową duszą;) A oprócz biżuterii do podziwiania są ręcznie robione kartki w technice scrapbooking (mam nadzieję, że to właściwa nazwa). Wyróżnienie wiąże się z koniecznością zdradzenia 5 rzeczy, które się kocha i 5 rzeczy, które się lubi. Na pierwszą część zadania moja odpowiedź będzie ogólna, bo same/i wiecie jak trudno jest ubrać w słowa takie uczucia. Troszkę wykręcę się piosenką Edyty Geppert: Oh, życie kocham cię nad życie - to mój klimat;) Pamiętacie to jeszcze? A co lubię - tu już łatwo, a może trudno, bo lista na pewno byłaby dłuższa, gdybym chciała wymienić wszystko, no to lecimy:
- plaże nad Bałtykiem (sezon letni - tęskni mi się;),
- niemieckie autostrady - mam ciężką nogę i nie mam gdzie się wyszaleć;),
- mieć różne ładne przedmioty - nie koniecznie używać, ale właśnie mieć i podziwiać,
- dłubać w moich koralikach (oczywiście!) a potem zadręczać wszystkich, czy ładne;),
- słońce i ciepełko (ale nie upały) - na moim przykładzie wyraźnie widać, że ludzkość wywodzi się z Afryki;).
No i dorzucę extra: lubię być w drodze, w podróży, w nowych miejscach, ale nie znoszę się pakować;)
Powinnam teraz wyznaczyć 5 innych blogów, ale byłoby mi bardzo trudno wybrać, spośród tych, które znam, które odwiedzam i których autorzy mnie odwiedzają, więc może niech wyróżnienie powędruje do 5 pierwszych osób, które zostawią komentarz i które będą chciały je przyjąć. Może tak być?

Przyszedł też czas (wreszcie) na zabawę w pytania u kolczyk.wisiorek

Pytania od kolczyk.wisiorek są następujące (dostałam dyspensę - nie muszę odpowiadać na wszystkie pytania, kto ciekaw, co pominęłam może zajrzeć do autorki;):
* Do końca życia codziennie z jedną piosenką czy do końca już żadnej? ŻADNEJ
* Ginekolog czy dentysta?  DENTYSTA
* pstrokate ściany każda w 10 kolorach czy totalna biel? JEDNO POMIESZCZENIE PSTROKATE, DRUGIE BIAŁE;)
* Stare dobre czasy czy świat z netem i blogami:) ? COŚ POMIĘDZY TYMI ŚWIATAMI
* szczureczek czy pajączek, a może nietoperzyk ? :D (oczywiście sam na sam i w ciemnościach) NIETOPERZYK, ale niech lata wysoko;)
* Sama w nocy przez cmentarz czy sama w nocy przez podłą dzielnicę? PODŁA DZIELNICA
* Praca za barem czy praca za biurkiem? ZA BIURKIEM - długie stanie jest dla mnie kłopotliwe
* Pryszcz na czole czy na tylku? (oczywiście podczas gorącej randki) :D NA CZOLE - lubię wygodnie siedzieć;)
* A na koniec zagadka... Po czym Eskimosi poznają, że jest na prawdę siarczysty mróz? tylko nie oszukiwać i googla nie pytać :D ZAMARZAJĄ IM ZAWIASY W IGLOO;)
Zabawa po znanych mi blogach przetoczyła się z miesiąc temu, więc odpuszczę sobie zadawanie pytań i dręczenie Was takimi odgrzewanymi kotletami. Ale gdyby ktoś bardzo chciał to służę;) Zostawię Wam tylko jedno pytanie, bo bardzo je lubię: skrzydełko, czy nóżka?

Pozdrawiam Was serdecznie, bardzo się cieszę, że zaglądacie;) Ja jeszcze przez dwa tygodnie będę się zmagać z oporną materią (co to miałam skończyć do kwietnia, potem do czerwca, itd.;(( ), a potem wreszcie będę wolnym człowiekiem. Już się nie mogę doczekać...

20 komentarzy:

Unknown pisze...

April, ja się na kamieniach nie znam i jest mi obojętne czy to akwaryna czy jakieś inne cudo. Bransoletka jest urocza. Wcale Ci się nie dziwię, że Cię zauroczyła. Inaczej być nie mogło.
Pozdrawiam Grażyna

Anonimowy pisze...

Hmmm...no mój komentarz się nie liczy do wyróżnienia ale muszę napisać bo potem zapomnę:)
Na moje oko spoglądające przez mój monitor( a wiemy ,że z ustawieniami monitora to bywa różnie )to akwamaryn ale...kupiłam kiedyś amazonit,który z bliska wyglądał inaczej i po przeglądaniu najróżniejszych zdjęć w moich mądrych księgach doszłam do wniosku,że to absolutnie nie ten kamień...
A co do bransoletki jest interesująca również przez kolorystyczne zestawienie.Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę udanego weekendu:)

incognito pisze...

Szalenie podobają mi się tego typu bransoletki, a Twoja wyszła pięknie, powiedziałabym, nawet że szykownie, chociaż ten zwrot brzmi dzisiaj nieco staroświecko...ale ja taka vintagowa babka jestem :0 pozdrawiam serdecznie

Silvanis pisze...

Bardzo ładna bransoletka.

Ania pisze...

Ale cudna! Jestem zachwycona.

Dequitaypons pisze...

La pulsera tiene unos colores muy finos!!

Asia-majstruje pisze...

Bransoletka jest przepiękna, fantastyczna kolorystyka, wygląda obłędnie!
Kto by pomyślał, że April ma ciężką nogę...

ystin pisze...

bransoletka jest przepiękna- delikatna i zniewalająca... mogłabym taka mieć....ach... się rozmarzyłam... to zapięcie pasuje idealnie i w ogóle tez jest cudne- dobrze , że poczekało bo powstała naprawdę piękna rzecz- elegancka i urocza..
no nóżka oczywiście, choć posiadanie dzieci spowodowało, że jednak częściej trafia mi się skrzydełko...

Justyna Żukowska pisze...

Piękna bransoletka!
Po kolorze to akwamaryn, ale po byciu nieprzejrzystym to amazonit ;)
Z przyjemnością przeczytałam Twoje odpowiedzi na pytania :)
Buziorki niedzielne***

Koza domowa pisze...

Piękności!
Na moje oko to amazonit. :)

Justyna Żukowska pisze...

Po chwili namysłu - jednak wydaje mi się, ze to akwamaryn (po kolorze)
Ciekawe, jaki będzie wynik rankingu ;)

Agnieszka Czerkas pisze...

Trochę mnie nie było, a teraz nadrabiam zaległości ... bransoletka jest śliczna :-)))

DIYblog3 pisze...

Swietna bransoletka :)!

Natalia pisze...

Urocza ta bransoletka, świetnie dopasowane zapięcie:)

Magda pisze...

szalenie podoba mi się zapięcie!

Corale - @rt pisze...

To chyba akwamaryn :) Bransoletka jest piękna - ideał!
Zapraszam na moje candy: http://corale-art.blogspot.com/2012/06/candy-wakacyjne-zapraszam-wszystkich.html

Asia-majstruje pisze...

Czyli kiedy opuszczasz granice naszego kraju, wciskasz gaz do dechy, szukasz autostrady i gnasz przed siebie..? A to ci dopiero :)

Ania pisze...

Piękna ;)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.

Unknown pisze...

Beautiful bracelet!
Love the colors used and the name ^_^

makneta pisze...

Bardzo lubię bransoletki, a ta jest wyjątkowa. Bardzo mi się podoba.
pozdrawiam
makneta