Miałam kilkudniowy odwyk internetowy. Oj, ciężko było;) Ale już wszystko w normie i nadrabiam zaległości w wirtualnym świecie;)
Miło mi donieść, że wygrałam candy u Romy w Dobre na spleen. Roma już troszkę uchyliła rąbka niespodzianki, więc tym bardziej się cieszę z wygranej;)
Dziś pokazuję dwie pary kolczyków, w tonacji zbieżnej z kolorami poprzednich kolczyków. Żeby wydawało się, że jest jakieś urozmaicenie, to pokażę je w odwrotnej kolejności;)
Czyli najpierw biało-stalowe z fasetowanymi kuleczkami hematytów, w otoczeniu białych, srebrnych i czarnych koralików TOHO:
Druga para z fasetowanymi kuleczkami granatów oraz koralikami TOHO i Miyuki w odcieniach różu, bordo i fioletu:
Koła są dość duże, ok. 3,3 cm, ale lekkie. I pomimo, że cała 'konstrukcja' opiera się tylko na małych wewnętrznych srebrnych kółkach, to kolczyki są sztywne, nie poddają się odkształceniom. Tylko zastanawiam się, czy średnica kół nie jest zbyt duża?
Dziękuję za podpowiedzi fotograficzne, wypróbuję patenty, mam nadzieję, że któryś mi podpasuje i będę miała łatwiej ze zdjęciami;)
20 komentarzy:
Śliczne te koła! Zawsze się zastanawiam ja Ty wyplatasz te cudeńka :-) Co do wielkości, to sądzę, że nie są zbyt duże ... oj mojej córce to by się takie podobały :-) Powodzenie ze zdjęciami :-)))
u lala jakie sliczności
Śliczne kolczyki
sa fantastyczne;
szegolnie te biało czarne
przepiekne
pozdrawiam
Hi,
wow, so wonderful work, i love it.
greetings
karin
Bardzi mi się Twoje cudeńka podobają :)) Są super Pozdarwiam
3,3 cm średnicy to mało bo kolczyki na prawdę są piękne i trzeba je pokazać.
Sliczne! Sliczne!
Cudowne! Średnica kolczyków jest w sam raz :-)
Korzystałaś z tutorial Extrano, który można kupić w beading.pl? Te kolczyki są niemal identyczne jak tamte, zastanawiam się nad zakupem.
O jejku! Te z granatami przecudne są. Nie, żeby te pierwsze były brzydkie, ale kocham dobrze oprawione granaty :-D
O tak, granaty wymiatają :D
Piękne są:)Pozdrawiam serdecznie;)
@Anabell - nie, nie korzystałam z tutoriali Extrano, choć znamy się od dawna;) Ten sposób wyplatania koralików można znaleźć w sieci i w magazynach dotyczących beadingu.
Dziękuję za miłe słowa, to daje wielki zastrzyk pozytywnej energii;))
Kolczyki świetne! Jak dla mnie wcale nie za duże. Wręcz akurat.
Co za misterna robota! Co do średnicy, myślę, że nie są zbyt duże. Piękne!
Och jakie cudne. Nie wiem jak to robisz ale jestem pełna podziwu.
Świetne te koła :)
A jeśli chodzi o 'moje' to korzystaj do woli, bo to przecież tylko "kamyczek na druciku" i nie ma się co szczypać, że to mój wzór :)
Piękne! Widać że dużo roboty i ogrom cierpliwości w nie włożyłaś, ale na prawdę warto było - są cudowne! :)
pozdrawiam
Witaj, im dłużej patrzę na twoje prace tym bardziej marzę o nauce haftu koralikowego.. Te czerwone kolczyki są cudowne!
Prześlij komentarz