Bardzo lubię te bransoletki, więc je ciągle pokazuję;) Nie ma w tym już odkrywania Ameryki, ale cieszy mnie każdy udany egzemplarz. Niektóre wyglądają nadspodziewanie ładnie w porównaniu z surowym sznurem kamieni, z którego powstały:) Poniżej trzy bardzo letnie zestawienia, bo pomimo, że z pogodą bywa różnie, to lato trwa w najlepsze i słońce w końcu osuszy te kałuże;))
|
Kuleczki sodalitu w ładnym niebieskim wybarwieniu. Kuleczki są niezbyt duże, więc słońce przechodząc przez nie pięknie wydobywa kolor kamieni. Zdjęcia nie do końca oddają efekt przeświecania światła. | | | |
|
Kuleczki ametystu w bardzo jasnym wybarwieniu. To jest właśnie jeden z tych przypadków, kiedy to niepozornie wyglądające kamienie nabierają urody po zapleceniu na rzemień. Bransoletka wyszła bardzo delikatna, chętnie bym ją sobie zostawiła, ale niestety… ;) |
|
Kryształ górski spękany. Na pęknięciach kamieni promienie słoneczne rozszczepiają się jak w pryzmacie. Bardzo fajny efekt, ale zupełnie nie fotogeniczny;) |
4 komentarze:
Ach , ta ametystowa - piękna , piękna ...
Dzięki;)Jest coś magicznego w przemianie niepozornych kuleczek w urokliwą, delikatną ozdobę;)
Bransoletki jak zwykle super, ale zapięcia jeszcze bardziej ;) :)
A.
Naprawdę cieszą oko, teraz i moje bo właśnie sobie taka kupiłam ;0). Ewa
Prześlij komentarz